My nie odczujemy, pracodawcy odczują
Ten tekst Ziółkowskiego staje się coraz gorszy z każdym razem, kiedy go czytam
W zasadzie to zdanie, że “za każdego trupa w Gazie odpowiada Hamas i Dżihad. Bez względu na to czyj pocisk go zabije” to najbardziej pojebana i psychopatyczna rzecz jaką przeczytałem od lat
No wiesz, publikowanie tekstów o tym, że “Kannan” to zawsze była ojczyzna Żydów a Arabowie (w domyśle: wszyscy arabskojezyczni Palestyńczycy) to najeźdźcy i że stroną atakująca zawsze była strona arabska/palestyńska i w końcu , że “za każdego trupa w Gazie odpowiada Hamas i Dżihad. Bez względu na to czyj pocisk go zabije” jakoś się słabo spina z tą deklarowaną troską o “wszystkich zwykłych ludzi”.
Trzeba dużo… no na pewno trzeba dużo czegoś, żeby w obliczu takich historii nadal żywić przekonanie, że “mimo to internet jest czymś dobrym”.
Ok, rozumiem, że zamierzonym odniesieniem tego tekstu jest polityczna polaryzacja w USA ale warto go przeczytać.