• dj1936@szmer.info
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      1
      ·
      11 months ago

      O, napiszesz coś więcej?

      Ja przeczytałem 3 książki tej autorki:

      • Wydziedziczeni. Bardzo dobrze wspominam i z czystym sumieniem polecam ludziom. Książka daje do myślenia, opisuje dwa światy - jeden, jak dzisiejsza planeta ziemia, drugi - w bardzo surowym stanie i z ciężkimi warunkami do życia, jednak spoleczno - polityczny różniący się od ziemi, dużo bardziej egalitarny(równościowy), na wielu płaszczyznach oryginalny.

      • Lewa Ręka Ciemności - tez dała mi coś do myślenia, choć nie tak bardzo, jak zapewne niektórym osobom - może dlatego, ze znam trochę osób LGBTQ+. Przeczytałem ponad polowe i zapytałem znajomego, która znał te książkę, czy „ona się w końcu zacznie”, bo mnie nudziła. Gdy powiedział, ze ta książka już taka jest, to nie męczyłem jej do końca.

      • „Czarnoksiężnik z Archipelagu” - na początku czytało mi się ciekawie, ale później trochę już chciałem to mieć za sobą. Sęk prawdopodobnie w tym, ze nie jestem fanem fantasy (wolę Science Fiction). Chyba jestem tez za stary - tzn. uważam, ze ludziom w wieku nastoletnim ta konkretna książka może bardzo mocno działać na wyobraźnie. Ogólnie jest niezła, ale polecałbym tylko fan_k_om Fantasy.

      • trytytka@szmer.info
        link
        fedilink
        Polski
        arrow-up
        1
        ·
        10 months ago

        Hej, przepraszam, że tak późno, nie zauważyłam wiadomości. “Wracać wciąż do domu” to zbiór tekstów z różnych okresów, myślę, że wyłowisz coś dla siebie. Ja pokochałam zwł. Międzylądowania.

          • trytytka@szmer.info
            link
            fedilink
            Polski
            arrow-up
            1
            ·
            9 months ago

            Czemu Międzylądowania? M.in za różnorodność i możliwość odnajdywania wielu znaczeń i odniesień do rzeczywistości. Niektóre opisywane światy można rozumieć jako wizję tego, jak będzie wyglądała rzeczywistość, jeśli podążymy za którymś z trendów rozwoju. Miejscami przypomina w tym Black Mirror.